@laureina, mówisz, masz :D

Czekamy :D

Obejrzałam ostatni sezon. Te nowe odzcinki i może ja marudzę ale jest w nim pełno luk. Jak już was pytałam wcześniej i nie umiałyście mi odpowiedzieć JAK TO SIĘ STAŁO, ŻE ALARIC BYŁ PIERWOTNYM WAMPIREM??? Taylor wrócił do żywych jako człowiek czemu Alaric nie mógł? No i moje wyjaśnienie jest takie, że tylko po to by ktoś mógł zahipnotyzować Elenę. No i powiedzcie mi czy jesteście na bieżąco bo moich takich zaczepek jest jeszcze dużo ale nie chcę wam spojlerować.

Ja obejrzałam tylko jeden odcinek z tego nowego sezonu, ale nie przejmuj się mną. Możesz spojlerować, a ja wrócę do wątku, jak nadrobię. :)

Też jestem w miarę na bieżąco, ale nie mam pojęcia, jak Alaric stał sie pierwotnym wampirem :p Trzeba by było wrócić do sezonu, w którym zginął, może tam gdzieś to było wspomniane. Bo z tego, co pamiętam, on tam miał jakieś jazdy z tym swoimi pierścieniem, który wracał mu życie, więc to może mieć z tym jakiś związek

Taylor nie wrócił jako człowiek, on nadal przecież jest wilkołakiem. On ma teraz jakiś problem z samokontrolą, bo jak jest za bardzo wkurzony tu mu się włącza ta wilkołacza natura. Chyba, że jest coś nowego, jestem jakieś 3 odcinki do tyłu, więc nie wiem :p Co do Alarica to wydaje mi się, że zwyczajnie nie pamiętamy jak to było, bo nie sądzę, żeby pozwoli sobie na aż taki błąd :) Stefan przecież też wrócił i nadal jest wampirem, tak samo jak Elena.

No tak mam probrem z samokontrolą bo ma gen wilkołactwa ale nie jest wilkołakiem bo jeszcze nikogo nie zabił. Dlatego ta Liv ostatnio udusiła tego człowieka co umierał co go Taylor potrącił, żeby nie było że on zabił i znów co pełnię będzie wilkołakiem. Są straszne braki w ostatnim sezonie. A jakby Alaric stał się pierwotnym tuż przed śmiercią wtedy co z pierścieniem miał jazdy TO BY GO NIE MOGLI ZABIĆ!!! Nawet mówią o tym w tym sezonie, że jego się nie da zabić jako pierwotnego. Ja myślę, że czegoś nie skumałyśmy w odcinku jak Boni ich wszystkich przywracała do życia albo te kilka miesięcy później, które nastąpiło pomiędzy sezonami miało zawierać jakąś nam nieznaną sytuację.

A co do moich kolejnych wontów to niech mi ktoś wyjaśni bezsensowność sceny, w której Damon wraca do żywych a Boni się poświęca i zostaje w więzieniu Kai'a. Po 1. Boni zabiła Kai'a nad dziurą, którą wykopał Damon. Kiedy zeszli (przez tę dziurę) do znajdującej się niżej groty by rzucić czar i się wydostać z "zaświatów" to nagle ni z tego ni z owego w innej części jaskini pojawił się Kai. Jak on tam zszedł? Po 2. Dlaczego Boni uparła się żeby Damona wysłać do domu tego dnia. Czemu nie poczekali na następny dzień, do następnego zaćmienia słońca? W tym czasie spokojnie mogli obezwładnić Kai'a (co im się już raz udało). Przywiazać go gdzieś żeby im nie przeszkodził i samemu się z tamtąd wydostać. Po 3. Dlaczego Damon w walce z nim nie był od niego dużo silnieszy. PRZECIEŻ JEST WAMPIREM a tamten tylko człowiekiem. Po 4. Dlaczego Boni musiała użyć czaru by telekinetycznie przenieść Damona i ascendent żeby on się wydostał. Przecież Damon jest superszybki jako wampir. Spokojnie on mógł użyć swojej szybkości, skoczyć po nią i razem z nią uciec.

KTO ZATRUDNIŁ TEGO SCENARZYSTĘ. Dla mnie to się kupy nie trzyma i tak być nie powinno! Sądziłam, że wydostaną się z Kai'em. On się zmyje. Znów mu odwali i będzie seryjnie zabijał ludzi czy tam wieździ i będą musieli się go pozbyć i taki to będzie dramat na ten sezon. Ok nie zgadłam. Ale ciekawi mnie czy to aktorka grająca Boni nie chce już dłużej grać w serialu czy mają jakiś inny misterny plan. Oby był ciekawy.

O ile pamiętam to pierwotnego się dało zabić jakimś specjalnym sztyletem.Niestety tego odcinka z Damonem jeszcze nie widziałam, postaram się dziś nadrobić :P

Sztyletem dało się uśpić pierwotnego wampira. Po wyjęciu sztyletu z serca, wracał do życia. Zabić się go dało tylko drewnem z jakiegoś tam specjalnego drzewa a ostatnim kołkiem z niego zabili ojca Klausa i reszty.

A czy oni nie mieli czasem jakiegoś zapasu tego drewna? Bo coś mi się kojarzy, że gdzieś znaleźli w tym swoim Mystic Falls sprytnie ukryty zapas. Tylko nie wiem, czy ten zapas przypadkiem nie został zniszczony

Tak było. Jakaś tablica wjazdowa do miasta czy stary most nie pamiętam dokładnie. Było z tego drewna zrobione, oni (Elena i spółka) przerobili na kołki ale przy całych tych zawirowaniach Klau przejął cały zapas i spalił. Oni jednak zachowali jeden kołek w tajemnicy ale został zużyty na ojca Klausa. I już nie ma nic czym by ich można zabić.

Znając życie scenarzyści mogliby wymyślić jeszcze jakieś krzesło czy inny taboret z tego drewna ukryty w innej części świata, albo nawet całe drzewo gdzieś w zapomnianym miejscu w puszczy amazońskiej :D
Ale teraz chyba im to niepotrzebne, bo Pierwotni mają swój serial

No dokładnie! Ale są braki. No i obejrzyjcie ten odcinek kiedy Damon wraca do żywych bo mi on spokoju nie daje. Jestem zła na scenarzystę!

laureina, zostały mi jeszcze 2 odcinki do nadrobienia - odezwę się jak w końcu obejrzę :P

Obejrzałam ten odcinek, w którym Damon wraca do żywych i rzeczywiście trochę bez sensu :/ Ale jednak - myślę, że wątek z Kaiem i jego zmartwychwstaniem zostanie wyjaśniony w kolejnych odcinkach. A do następnego zaćmienia raczej nie mogli poczekać, bo ono jest raz na ileś tam lat, więc średnio.. Pozostałe pkt to szczerze mówiąc nie wiem, bo nie oglądałam zbyt uważnie i nie do końca kojarzę sceny :D Podejrzewam, że siła Kaia mogła mieć coś wspólnego z tym, że jest czarownikiem i potrafi przejmować moce, ale nie wiem..

Ale oni codziennie przeżywają ten sam dzień. Dla nich zaćmienie jest w tym więzieniu codziennie.

No to mnie zagięłaś. Ogólnie ten serial już jest dosyć nudnawy i nie oglądam go z wielką uwagą, także sporo rzeczy mi umyka i nie potrafię się sensownie do tego odnieść :/

No i masz większą zabawę. Przyjmujesz serialową rzeczywistość jak jest i tyle. Ja miałam wolny dzień i obejrzałam chyba ze 4 odcinki od rząd więc miałam taki pełny obraz tego co się działo. I chyba przez ten serial staję się trollem bo wyłapuję ich błędy i niedociągnięcia. A co do serialu to nudził mnie bardziej tam któryś wcześniejszy sezon albo wyście oglądały i gadały o nim na forum to oglądałam i tak jakoś mi zostało.

Mnie już w ogóle wszystkie seriale zaczynają nudzić :P

A co jeszcze oglądasz? :-)

Ja mam chyba ze trzy odcinki TVD do nadrobienia. Jakoś tak mi się nie chce ich analizować, włączam i sobie lecą, a mój mózg wszystko przyjmuje bez sprzeciwu ^^

No właśnie mam to samo, też się nie zastanawiam nad sensem :P
Oglądam TVD, PLL, Big Bang Theory, American Horror Story, Przyjaciół i już sama nie pamiętam c o jeszcze :P

Rozkminiłam to, jakim cudem Kai znalazł się w tej jaskini. Te jaskinie były sobie gdzieś tam pod ziemią, ale oni nie kopali te dziury, żeby się do nich dostać, tylko żeby zrobić portal, tak żeby moc zaćmienia tam "wpadła". Czyli inne wejście też gdzieś musiało być. A Kai przeżył dlatego, że to jest przecież jego więzienie - czarownice, które go tam uwięziły na pewno przewidziały, że będzie chciał się wydostać przez samobójstwo, więc żeby mu nie było tak prosto, uniemożliwiły mu przejście z zaświatów do innych zaświatów ^^

A jak on tak szybko znalazł wejście do tych jaskiń jak oni o nich nie wiedzieli bo byli zaskoczeni kiedy się Deamon do nich przekopał? A z tym, że przeżył to tak jasne bo było o tym mowa wcześniej, że nie może się zabić.