Hello Everyone!
Według kanapowych ustaleń w sobotę rozpoczynamy czytanie Mary :) Tutaj będziemy zamieszczać nasze przemyślenia na temat lektury :)
Miłego czytania - zaczynamy!

Jakieś pierwsze spostrzeżenia? :)

Na razie jest mało strasznie :) A ja czekam, aż zacznie dziać się coś creepy

Gdzie jesteście? Bo nie chcę Wam w razie czego spojlerować.

120 strona :P

To na razie powiem tylko, że Noah mnie okropnie wkurza.

Ja na razie złych doświadczeń z nim nie mam. Chociaż na początku wolałam Jamie'go. W sumie Noah mi trochę przypominał Cartera :-)

Dla mnie (póki co) Noah jest spoko, lubię takie typy :D

Im dalej w książkę, tym Noah wydaje mi się dziwniejszy

Nie wiem gdzie jesteście, ale ja na 220 stronie nadal go lubię xD No i ten brytyjski akcent! ♥

Rozbawiła mnie scena pod koniec 33 rozdziału - strasznie sztuczna i taka na siłę :P

No dobra, został przydupasem Mary, wszędzie za nią łazi i - o zgrozo - nosi jej torbę. Zaczął mnie wkurzać.

Ja jestem na 100 stronie, bo już wcześniej zaczęłam czytać (i dopiero dzisiaj do niej powróciłam!), ale już Noah mnie strasznie wkurza.
Jestem dopiero jak idzie ratować tego psa.

I nic prócz tego ważnego się nie działo, nie?

Ja jestem dopiero na tym, jak zostaje jej przydupasem :P Mało czasu na czytanie, bo mam jutro zaliczenie
Podobało mi się to, co działo się po powrocie Mary z imprezy. Mam nadzieję na więcej takich scen, bo to właśnie ten klimat, na który czekam :)
A apropos tego... za tydzień mam praktyki w psychiatryku :D

No, mnie też się to podobało :DD Trochę się bałam, bo czytałam wczoraj koło 23 :D
Haha Little, perfect timing! :D

Ja już skończyłam wczoraj, bo dzisiaj czekał mnie dzień z historią, a później też raczej średnio będę miała czas, a nie chciałam jej odkładać. ;)
Mnie najbardziej denerwował na początku jego stosunek do Mary. Nowa panna w szkole, to ją poderwę itd. Później przydupas..
Też mi się to podobał ten moment. :D Dlatego tym bardziej mi szkoda tego, co stało się potem.

Ja idę czytać dalej, myślę, że jutro skończę :) Amelia, szybko się uwinęłaś :D

Dawno tak szybko nie przeczytałam książki. :D Ostatni raz chyba w wakacje. :(

Całościowo Ci się podobała?

Szczerze mówiąc to się rozczarowałam końcówką. Na początku mimo Noaha mi się podobała, teraz pozostał mi mały niesmak.

Mnie się właśnie coraz bardziej podoba i mam nadzieję, że zakończenie wpasuje się jakoś w moje oczekiwania :-)
Nie wiecie może, czy jest już gdzieś informacja, kiedy pojawią się w Polsce następne części?

Ok, ja jestem póki co blisko początku, ale obiecuję nadrobić :). Macie jakieś podejrzenia co będzie dalej?

Ja podejrzewam dwie rzeczy:
a) albo okaże się, że wszystko, całe jej życie po tej przeprowadzce jest jednym wielkim urojeniem
b) albo Noah odegra ważną rolę w tym wszystkim, będzie jakimś wcieleniem Jude'a, albo coś :D

Po 120 stronach, tak średnio mi się podoba. Jest potem lepiej czy gorzej, bo na razie jest do dla mnie średniak.

Zuzia, jak dla mnie jest w porządku, ale mam wrażenie, że autorka trochę za bardzo postawiła na wątek miłosny, zaniedbując przy okazji ten creepy :D Co mi trochę przeszkadza.. zobaczymy :)

No właśnie ja też bym wolała, żeby było bardziej creepy. Zdaję sobie jednak sprawę, że są jeszcze dwie części, więc może ta jest tylko wstępem do czegoś bardziej strasznego :)

Zuzia, mnie się podoba - tak jak mówiłam - coraz bardziej :)

Mała, podoba mi się Twój plan a :D

Skończyłam! Nie rozumiem Amelia czemu rozczarowałaś się końcówką? :P Była genialna!

UWAGA SPOJLER @malaM, bardziej oczekiwałam czegoś, jak w Twoich propozycjach. Nie podoba mi się ta cała akcja z darami. Uzdrawianie, zabijanie, itd. Wiem, że jakoś te sprawy z zabójstwami trzeba było rozwiązać, ale jakoś ta fantastyka mi się tu nie klei.

Przeczytałam spoiler. Nie wiem w sumie czy to dobrze. Postaram się o nim zapomnieć. Już, nic nie było :D
a chciałam tylko zwrócić uwagę, że chętnie pobuszowałabym po biblioteczce Noaha :D

Aaaa o to Ci chodzi, myślałam, że o samą końcówkę, ten moment na komisariacie ;) No, może z tym, co mówisz też wolałabym trochę inaczej, ale nie jest źle :P

Little- ja też :D

Niee, to akurat było fajne :D
No, też bym chciała. Myślę, że jak my wszystkie. :p

Ejj, mnie wciągnęło :). Jestem w momencie, w którym Noah zaczyna karę, mam nadzieję, że najlepsze dopiero przede mną :). Trochę irytuje mnie to, że relacje głównych bohaterów i w sumie ich charaktery są niemal identyczne jak w wielu młodzieżówkach

Ok, skończyłam. Końcówka mi się akurat podobała, przynajmniej będzie materiał na drugi tom :). Wkurza mnie, że zostało to wszystko tak schematycznie potraktowane: ona przychodzi do nowej szkoły, najpierw zaczyna gadać (i się zaprzyjaźnia) z odrzutkiem towarzyskim, ale pierwszego dnia podbija do niej facet, który jest mroczny, inni ją przed nim ostrzegają, ale on jest takim bezczelnym przystojniakiem, że w końcu się do siebie zbliżają. Oczywiście wyżej wymieniony facet tylko zewnętrznie jest takim lowelasem, który wyrywa każdą, w środeczku to taki wrażliwiec, taki słodziaszek. Polubiłam Noaha, ale jednak ponarzekam :P

No ale Noah podbił do niej z wiadomych przyczyn :) No i nie było trójkąta miłosnego.
W sumie lubię drania :D

No, całe szczęście, że nie było żadnego kretyńskiego trójkąta! Też go ogólnie polubiłam, tylko wkurzył mnie moment jak nosił torbę Mary, bo to było strasznie lamerskie :D i niektóre dialogi takie jakieś sztuczne mi się wydawały. To zakończenie na komisariacie genialne, jestem strasznie ciekawa co będzie w drugim tomie, ale to, co Amelia zaznaczyła jako spojler rzeczywiście mogłoby być jakoś lepiej rozwiązane. Ogólnie ksiązka mi się podobała :P

Zostało mi jeszcze kilka rozdziałów do przeczytania, ale już mogę powiedzieć, że ma w sobie TO COŚ :) i dołącza do mojej listy books of life

Mnie tam by się przydał czasem facet, który ponosiłby mi torbę :D Bo moja torba jest wielka i często ciężka

Rozumiem torbę Z ZAKUPAMI :D ale taką typowo damską torebkę czy torbę na ramię to w życiu - strasznie pedalskie dla mnie :<

Fakt, mogłoby to dziwnie wyglądać ^^ Ale może Mara miała taką sportową, bezpłciową torbę, więc się chłopak nie wstydził :D

Może :D

Tyle było o niej napisane, że to torba listonoszka, o ile dobrze pamiętam :D.

Nie zdziwiłabym się, gdyby w drugim tomie był trójkąt :/

Mam nadzieję, że autorka nic tam miłosnego nie wstawiła z Jude'm, bo będę rzucać książką. No chyba że Noah rozkwasi mu nos. Lub coś innego :D

Myślę, że Jude będzie bardziej złym charakterem niż obiektem miłości :D Będzie się próbował zemścić, albo coś. Może też ma jakąś moc, skoro przeżył :D

Może stracił pamięć? Zachowywał się dość dziwnie na tym komisariacie...

W sumie o tym nie pomyślałam, od razu założyłam, ze to taka gra pozorów, że nie wie kim jest... Ciekawe :D

Kiedy wydanie kolejnej części? :P

No właśnie nie wiem :D Ale za granicą chyba już jest, także myślę, że nie będą długo zwlekać

A nie w styczniu? :P  Tak mi się coś kojarzy..

Coś nie mogę znaleść informacji na stronie wydawnictwa :/ jest tytuł, jest okładka... Nawet cenę zobaczyłam :P

Podpisuję się pod wypowiedzią Catalinki odnośnie schematów. :) Ja się jakoś nie mogę przekonać do tego Noah. Uprzedziłam się chyba na początku. ;) Denerwowało mnie jeszcze, że niektóre sprawy zostały bardzo po macoszemu potraktowane, jak chociażby ta przyjaźń (nie pamiętam, jak chłopakowi było na imię) albo niektóre rozmowy Mary i Noah. Takie pseudo górnolotne... Też raczej bym się trójkąta z Judem nie  spodziewała, chociaż podejrzewam, że bardzo prawdopodobne, że jakiś się pojawi. :D Ogólnie rzecz biorąc fajnie mi się czytało, także mam nadzieję, że niedługo się pojawi kolejna część. :)

Ja tam chcę więcej creepów w następnej części :D Żeby strasznie było i żeby Mara nie odrzucała Noaha :) Chociaż z tego, co widziałam na trailerze coś tam ma jeszcze podejrzanego być z nim

A tak odnośnie kolejnej części - współpracuje któraś z Was z YA! ?

Jestem na 200 stronie (ogólnie w tym tygodniu robiłam tylko testy kuratoryjne z angielskiego) i na razie średnio. Denerwują mnie strasznie bohaterzy i prawie nic nie jest takie creepy. Cały czas miłość -_-.

Niee, nie współpracuję. Zuzia, to czemu nie krzyczysz, że Ci spoilerujemy? :)

Little - jak mówiłam, premiera drugiego tomu w styczniu :D
http://bookgeek.pl/2014/11/14/zapowiedz … le-hodkin/

@Little, nie wiem, czy to można nazwać stałą współpracą. ;)

I będzie prawie 150 stron więcej. :P

Bo chciałabym spróbować właśnie, a nie wiem, jak to z nimi wygląda :-)

Nie mogę się doczekać :-) Czytamy razem i drugą Marę?

Jestem za, żeby czytać razem 2 część!
Ogólnie książka była taka średnia: Ogólnie jest klimat, lecz denerwował mnie watek miłosny, myślicie, ze będzie trójkąt?

Ja mam nadzieję, że nie, bo to by była przesada :P
Jak uda mi się ją kupić jakoś szybko po premierze to też jestem za :)

Ja z nimi współpracuję, ale piszę przez fb.

Zuziu, przez fan page YA tu czytam?

Też właśnie dogadywałam się z nimi przez fan page.